"Do ośmiogodzinnego czasu pracy jesteśmy przyzwyczajeni (o ile w ogóle pracujemy). Ale nie pamiętamy, że 24 godzinny dzień podzielony na 3 części (8 godzin na pracę, 8 godzin na czas spędzony z rodziną, 8 godzin na odpoczynek) zawdzięczamy strajkującym robotnikom.